Po skończeniu studiów tudzież innej ścieżki edukacyjnej każdy człowiek staje u progu prawdziwego, dorosłego życia. Rozpoczyna się poszukiwanie pierwszej pracy, najchętniej od razu wymarzonej, w zawodzie, dobrze płatnej. Wielu młodych ludzi ma problem ze znalezieniem czegoś, co będzie odpowiadało ich wykształceniu. Często firmy wymagają doświadczenia, co eliminuje młodych ludzi, nowych na rynku pracy już na starcie. Jak wygląda poszukiwanie pracy i rozpoczynanie życia, w którym sami na siebie zarabiamy?
Jeśli jesteś studentem, uczniem, lub jeszcze nie rozpocząłeś pracy na umowie o pracę, warto postarać się o odpowiednio atrakcyjne CV przed rozpoczęciem poszukiwań. Dobrym pomysłem jest udzielanie się w projektach charytatywnych i podejmowanie się organizacji takich akcji. Jest to punkt, który wyjątkowo dobrze wygląda w CV, ponieważ świadczy o naszym zaangażowaniu społecznym, poświęceniu i pracowitości, która nie jest podyktowana chciwością. Warto także brać udział w kołach naukowych na uczelni, są one bowiem bardzo doceniane przez przyszłych pracodawców. Dobrym pomysłem jest przyjęcie się do samorządu studenckiego. Uczniowie wchodzący w jego skład są odpowiedzialni za wiele wydarzeń kulturowych na uczelni, targi pracy, różnego rodzaju akcje (także wspomniane wyżej akcje charytatywne), projekty edukacyjne. Członkostwo w samorządzie nie tylko świetnie wygląda w naszym CV, ale także może być dobrym tematem do rozmowy podczas rekrutacji w pracy.
W dzisiejszych czasach nauka języków jest już niemal koniecznością, dlatego warto zadbać o swoje umiejętności lingwistyczne, aby móc pochwalić się co najmniej jednym językiem obcym na poziomie co najmniej komunikatywnym. Tak naprawdę im większa biegłość i ilość języków, w jakich jesteśmy się w stanie porozumieć, tym lepiej. Nawet, jeżeli firma nie szuka pracowników wielojęzycznych, znajomość paru języków obcych świadczy o ambicji, umiejętności przyswojenia dużych dawek informacji i abstrakcyjnego myślenia. A na koniec – należy pamiętać, aby CV było dopasowane pod konkretną firmę, w jakiej chcemy pracować. Enigmatyczny życiorys, który równie dobrze mógłby zostać wysłany do restauracji i do biura rachunkowego nie jest najlepszym pomysłem.
I w końcu udało się! Dostaliśmy wymarzoną pracę, w dodatku na umowie o pracę, co prawda na czas nieokreślony, jednak jest to już dla nas bardzo duży sukces! Teraz pojawia się nowa dawka pytań i wątpliwości. Z czym warto się zaznajomić, rozpoczynając nową pracę? Na pewno trzeba wiedzieć, jakie w firmie panują wewnętrzne zasady – mogą one dotyczyć zgłaszania nieobecności, choroby, planowania urlopu, ale także dress code’u. Nie chcemy w końcu popełnić gafy, ubierając się w krótkie spodenki, jeśli wszyscy dookoła chodzą w marynarkach, lub odwrotnie – przyjść w pełnym garniturze pod krawatem, żeby zasiąść przy lutownicy w otoczeniu ludzi ubranych zupełnie luźno. Warto dowiedzieć się, jak się liczy urlop, jego wymiar wyliczany jest bowiem w zależności od ilości przepracowanych lat, które naliczane są również za lata edukacji, zależnie od jej poziomu. Poza ilością dni wolnych warto dokładnie przyjrzeć się zasadom pracowania w nadgodzinach, żeby uniknąć nieporozumień na tym polu i stracić pieniądze.
Poszukiwanie pracy i wchodzenie w dorosłe życie może się wydawać z początku przerażające, jednak nie taki diabeł straszny, jak go malują. Pierwsze miesiące pracy w pełnym wymiarze godzin mogą być dużym przeskokiem pomiędzy naszym dotychczasowym trybem życia, a obecnym, warto jednak pamiętać, że wszyscy przechodziliśmy przez to samo.
